poniedziałek, 25 listopada 2024 09:09
Reklama

Z auta wydobywał się zapach marihuany. Kierowca chciał dać w łapę policjantom

Z auta wydobywał się zapach marihuany. Kierowca chciał dać w łapę policjantom
Dwa tysiące złotych w zamian za odstąpienie od czynności służbowych to kwota, jaką zaproponował bielańskim wywiadowcom zatrzymany przez nich 24-latek. Mężczyzna miał przy sobie siedemnaście porcji marihuany oraz tabletki MDMA. Zatrzymany został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty złożenia obietnicy udzielenia korzyści majątkowej oraz posiadania środków odurzających. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Bielańscy wywiadowcy w godzinach popołudniowych zauważyli kierującego autem, nie stosującego się do obowiązujących  przepisów drogowych. Policjanci podjęli interwencję. W momencie, kiedy siedzący za kierownicą 24-latek uchylił drzwi w samochodzie, funkcjonariusze poczuli charakterystyczny zapach marihuany. Okazało się, że kierowca posiada przy sobie siedemnaście porcji tego narkotyku, a także kilka tabletek ecstasy. Mężczyzna nie chcąc trafić do policyjnej celi, zaproponował funkcjonariuszom 2000 złotych łapówki.

Kierujący został zatrzymany, a narkotyki zabezpieczone. Dalsze czynności z zatrzymanym  przeprowadzili policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej i korupcji. Po zgromadzeniu materiałów dowodowych doprowadzili mężczyznę do prokuratury. Tam 24-latek usłyszał zarzuty złożenia obietnicy udzielenia korzyści majątkowej w zamian za odstąpienie od czynności służbowych oraz posiadania środków odurzających. Dodatkowo prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama