Przestępca nie docenił swojej ofiary i poniósł za to najwyższą cenę. 61-letni Harold Runnels Jr został zabity przez 82-letniego weterana amerykańskiej armii, podczas włamania do jego domu.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem w niewielkim miasteczku Jackson (Karolina Południowa, USA). 61-letni złodziej zapukał do drzwi domu starszego małżeństwa, a gdy ci otworzyli je, natychmiast wdarł się do środka i wyciągnął duży nóż. Między domownikami a napastnikiem wywiązała się szamotanina.
Podczas bójki raniona nożem została 79-letnia kobieta, widząc to jej mąż sięgnął po broń. Nie zdążył jednak wymierzyć, gdyż napastnik rzucił się na niego. 82-latek zdołał wymierzyć włamywaczowi cios kolbą pistoletu w głowę. W jego następstwie mężczyzna padł na ziemię i zaczął mocno krwawić.
Przybyła na miejsce załoga pogotowia zabrała go do szpitala, gdzie zmarł niedługo później. Śmiertelny cios wymierzył mu 82-letni weteran amerykańskiej armii, który służył m.in. podczas wojny w Wietnamie. 79-letnia żona weterana trafiła do szpitala z raną ciętą czoła.
piątek, 22 listopada 2024 22:19
Napisz komentarz
Komentarze