Policjanci z Posterunku Policji w Przemęcie podczas pełnionej na terenie Kaszczoru służby patrolowej zwrócili uwagę na jadącego ul. Cysterską Volkswagena Polo. Mundurowi zainteresowali się kierowcą auta, ponieważ godzinę wcześniej mijając się z nim zauważyli, że ten na widok radiowozu gwałtownie przyspieszył i skręcił w boczną ulicę. Kierowca, którym okazał się mieszkaniec Kaszczoru został zatrzymany do kontroli podczas której okazało się, że jest pod wpływem narkotyków.
26.01.2021 r. ok. godz. 19:00 na ul. Cysterskiej w Kaszczorze funkcjonariusze Posterunku Policji z Przemętu pełniący służbę patrolową zwrócili uwagę na kierującego Volkswagenem Polo mężczyznę, który godzinę wcześniej, jadąc w przeciwnym kierunku, na widok oznakowanego radiowozu gwałtownie zwiększył prędkość jazdy i skręcił w boczną ulicę. Mundurowi, którzy w tamtej sytuacji nie mieli możliwości, by skutecznie zareagować, postanowili zatrzymać kierowcę do kontroli i sprawdzić, co było powodem takiego zachowania na drodze.
Już na początku kontroli uwagę policjantów zwróciło nieadekwatne do sytuacji zachowanie 24-letniego kierowcy - mieszkańca Kaszczoru i jego pasażera. Mężczyźni byli wyraźnie zdenerwowani, a kierowca mówił w sposób bełkotliwy i nielogiczny oraz unikał kontaktu wzrokowego z policjantami. Powód takiego stanu rzeczy częściowo wyjaśnił się już po chwili, gdy z wnętrza samochodu wydobył się charakterystyczny zapach marihuany. Mężczyźni zostali wezwani przez policjantów do wydania rzeczy pochodzących z przestępstwa lub mogących posłużyć do jego popełnienia, a następnie poddani kontroli osobistej. Jak się okazało kierowca i pasażer nie posiadali przy sobie środków odurzających.
Z uwagi na uzasadnione podejrzenie, że dwudziestoczterolatek mógł kierować pojazdem znajdując się pod wpływem narkotyków policjanci przetransportowali go do wolsztyńskiego szpitala, gdzie przeprowadzono badanie moczu pod tym kątem. Wynik badania potwierdził przypuszczenia policjantów i wskazał na obecność w organizmie kierowcy amfetaminy, metaamfetaminy, ecstasy i marihuany. W tej sytuacji, w związku z uzasadnionym podejrzeniem kierowania pojazdem mechanicznym pod wpływem narkotyków, policjanci zatrzymali mu prawo jazdy.
Niestety, zarzuty skierowane przeciwko mężczyźnie nie ograniczyły się wyłącznie do przestępstwa kierowania pojazdem mechanicznym pod wpływem zabronionych substancji. Policjanci na podstawie sprawdzeń w bazie danych ustalili, że pochodzące z Niemiec auto zostało tam wyrejestrowane i w związku z tym nie jest dopuszczone do ruchu. Dodatkowo nie posiada też ważnego badania technicznego oraz ubezpieczenia OC. W sprawie wszczęto postępowanie przygotowawcze. Jego efektem może być dla mężczyzny nawet 2 lata pozbawienia wolności, grzywna do 5000 złotych oraz kara za brak OC do 5600 złotych.
Młody kierowca bełkotał i błądził oczami. Okazało się, że brał cztery różne narkotyki
- 01.02.2021 07:15
Napisz komentarz
Komentarze