Para nastolatków wypłynęła rowerem wodnym na jezioro. Utonęła 17-letnia dziewczyna

Opoczyńscy policjanci pod nadzorem prokuratury, wyjaśniają okoliczności w jakich doszło do utonięcia 17-letniej dziewczyny. Do tragedii doszło 9 czerwca 2017 roku, po godzinie 19.00 na zalewie w Drzewicy. Policję powiadomił operator Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego, z relacji zgłaszającej wynikało, że nad zalewem w Drzewicy topią się dwie młode osoby. Po chwili od zgłoszenia, na miejscu były już wszystkie służby ratunkowe.

Do poszukiwania 17-latki, która zniknęła pod taflą wody ruszyli płetwonurkowie. W tym czasie policjanci ustalali świadków zdarzenia i jego wstępne okoliczności. Z zebranych informacji wynikało, że dwoje młodych ludzi w wieku 17 i 19 lat, w godzinach popołudniowych, wypożyczyli rowerek wodny i popłynęli nim w kierunku drugiego brzegu zalewu. W pewnym momencie oboje wpadali do wody.

Na pomoc ruszył im wędkujący tam mężczyzna, jak się okazało zawodowy żołnierz. Udało mu się wyciągnąć na brzeg 19 latka. Mężczyzna desperacko szukał 17 latki, która zniknęła pod taflą wody, nurkował, jednak nie udało mu się znaleźć nastolatki. Uratowany chłopak trafił do opoczyńskiego szpitala.

Akcja poszukiwania dziewczyny trwała do godziny 22.00, kiedy to płetwonurkowie odnaleźli jej ciało. Do rodziny tragicznie zmarłej kobiety, zadysponowany został psycholog. Policjanci w ramach prowadzonego dochodzenia będą starali się wyjaśnić w jakich okolicznościach doszło do tej tragedii.

Źródło: Łódzka Policja