Do tragedii doszło w kościele parafialnym pw. św. Michała Archanioła w Poznaniu. Ksiądz poprosił o spowiedź proboszcza swojej byłej parafii, a niedługo po wyjściu z konfesjonału popełnił samobójstwo.
Dramatyczna śmierć miała miejsce wczoraj, a o sprawie poinformował "Głos Wielkopolski". Były wikariusz poznańskiej parafii zadzwonił do jej proboszcza z prośbą o udzielenie spowiedzi. Po zakończonej spowiedzi ksiądz wyszedł, a kilkadziesiąt minut później jego ciało znalazła jedna z parafianek. Duchowny powiesił się w przedsionku świątyni.
- Zadzwonił do mnie, że chciałby się wyspowiadać i przyjechał do kościoła. Niedługo po spowiedzi przybiegła parafianka, że w przedsionku powiesił się ksiądz. Każdy z nas zastanawia się, czy można było coś zrobić, żeby tego uniknąć. Podczas spowiedzi nie zapaliła mi się żadna lampka w głowie. Nic na to nie wskazywało - relacjonował na łamach "Głosu Wielkopolskiego" ksiądz Eugeniusz Guździoł.
Przyczyna, dla której ksiądz zdecydował się popełnić samobójstwo jak na razie nie jest znana. Spekuluje się, że mogło to mieć związek z jego problemami zdrowotnymi.
Ksiądz wyspowiadał się proboszczowi, a po chwili powiesił się w przedsionku kościoła
- 21.01.2021 17:04
Napisz komentarz
Komentarze