piątek, 22 listopada 2024 17:10
Reklama

Mistrz załadunku w akcji. Jechał sobie autostradą, wielkie bele mogły w każdej chwili wypaść na jezdnię

Mistrz załadunku w akcji. Jechał sobie autostradą, wielkie bele mogły w każdej chwili wypaść na jezdnię


Policjanci z łódzkiej drogówki podczas patrolowania autostrady A1 zapobiegli potencjalnej tragedii na drodze. Kierowca dostawczaka został ukarany mandatem karnym i zakazem dalszej jazdy za niewłaściwe zabezpieczenie przewożonego ładunku.


7 stycznia 2021 roku około godziny 17:30 policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi patrolowali autostradę A1. Na wysokości MOP Skoszewy zauważyli dostawczego nissana interstar, z którego skrzyni wystawały jakieś bele. Niestety towar przemieszczał się i groził wypadnięciem na jezdnię. Mundurowi natychmiast zatrzymali nissana do kontroli.

Samochód prowadził 49-latek, który podróżował z Łasku do Warszawy z dostawą włókniny. Podczas kontroli okazało się, że przewożony towar wystawał poza tylny obrys pojazdu ponad 2 metry, wystający ładunek był nieprawidłowo oznaczony oraz nieprawidłowo zabezpieczony przed przemieszczaniem.

Piraci drogowi - więcej wiadomości

Kontroli poddano również masę pojazdu wraz z ładunkiem. Tutaj także policjanci odkryli nieprawidłowości, bowiem dopuszczalna masa całkowita pojazdu została przekroczona o ponad pół tony. Kierowca był trzeźwy i posiadał niezbędne uprawnienia do kierowania.

Mężczyzna tłumaczył policjantom, że nie mógł odmówić wykonania polecenia szefa, bo bardzo zależało mu na pracy. Dodał, że już wcześniej w ten sposób przewoził towar i nigdy nie spowodował tym żadnego wypadku. 49-latek został ukarany mandatami karnymi na łączną kwotę 300 zł. Ponadto zakazano mu dalszej jazdy do czasu przeładunku towaru, jego prawidłowego zabezpieczenia i oznakowania.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama