11-letni chłopiec wykazał się wzorową postawą i przyniósł do komendy w Lubaczowie amunicję, którą znalazł podczas spaceru. Naboje znajdowały się w plastikowym pudełku. Policjanci ustalają kto jest właścicielem amunicji i w jakich okolicznościach została utracona.
W ubiegły piątek do lubaczowskiej komendy zgłosił się 11-latek z bardzo nietypowym znaleziskiem. Chłopiec idąc jedną z ulic w Lubaczowie zauważył jakiś przedmiot leżący na opuszczonej posesji. Gdy przez dziurę w ogrodzeniu sięgnął po plastikowe pudełko, okazało się, że jest w nim 5 naboi kalibru 7,62x25 mm TT.
11-latek wykazał się wzorową postawą i przyniósł je na Policję. Chłopiec wskazał też mundurowym miejsce i opisał okoliczności ich znalezienia.
Podkarpacie - więcej wiadomości kryminalnych
Policjanci ustalają właściciela znalezionych naboi. Prowadzą też czynności, które pozwolą ustalić czy amunicja pochodziła z legalnego źródła i czy jej właściciel miał na nią pozwolenie. Trwa też wyjaśnianie w jakich okolicznościach została utracona.
Przypominany, że kto posiada broń palną lub amunicję bez wymaganego zezwolenia, podlega karze pozbawienia wolności do lat 8, a kto nieumyślnie powoduje utratę broni palnej lub amunicji, która zgodnie z prawem pozostaje w jego dyspozycji, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Napisz komentarz
Komentarze