22-letni mężczyzna w nocy z 25 na 26 grudnia 2020 roku przyszedł pod komendę w Kutnie kompletnie pijany i zaczął się głośno zachowywać. Interwencję wobec mężczyzny podjął dyżurny jednostki. Jak się okazało krewki wędrowiec posiadał przy sobie marihuanę. Za posiadanie środków odurzających grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Było około 1.35 w nocy, kiedy z ulicy zaczęły dochodzić głośne krzyki przez uchylone okno do pomieszczenia dyżurnego kutnowskiej jednostki. Zwróciło to uwagę funkcjonariusza, który po drugiej stronie ulicy zobaczył mężczyznę, głośno krzyczącego i dziwnie się zachowującego.
Widząc jak mężczyzna zataczał się i niejednokrotnie wchodził na jezdnię, czym stwarzał zagrożenie dla przejeżdżających samochodów oraz dla samego siebie sam podjął interwencję i wyszedł do przechodnia. Ten widząc policjanta zaczął oddalać się w kierunku miasta. Został on zatrzymany przez dyżurnego, na skrzyżowaniu przy ul. Toruńskiej i Wygoda. Do pomocy został jednocześnie wezwany patrol interwencyjny.
Mężczyzna był pijany o czym świadczyła silna woń alkoholu, bełkotliwa mowa oraz chwiejny krok. Odmówił poddania się badaniu na zawartość alkoholu. Ponadto jak się okazało 22-letni mieszkaniec naszego powiatu posiadał przy sobie susz roślinny. Badanie narkotesterem wykazało, że jest to marihuana w ilości ponad 3 gramów. Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie. Usłyszał zarzut posiadania środków odurzających z co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
piątek, 22 listopada 2024 14:59
Napisz komentarz
Komentarze