Koło chaty kręcą się Mikołaj i elf, pewnie nie pierwsi tego dnia. To zupełnie uśpiło czujność rozpracowywanego handlarza narkotyków. Kilka chwil później zupełnie zdezorientowany mężczyzna leżał już skuty na podłodze.
Wideo z akcji przeprowadzonej 13 grudnia opublikowała policja w Limie w Peru. Mikołaj i elf to w rzeczywistości tajniacy z antynarkotykowego, którzy pod dom handlarza podjechali nieoznaczonym vanem. Obaj pod kostiumami mają kamizelki kuloodporne. W pewnym momencie wyciągają wielki młot i przy jego pomocy wdzierają się do domu handlarza.
Jak informują media, handlarz po raz pierwszy pojawił się na celowniku policjantów. Miał sprzedawać narkotyki w pobliżu szkoły, co potwierdzają nagrania z monitoringu.
- Dzięki naszej operacji udało się skonfiskować znaczną ilość narkotyków - poinformował pułkownik Fredy Velasquez z policji antynarkotykowej w Limie.
Podczas przeszukania mieszkania zatrzymanego znaleziono torbę, w której znajdowało się kilkaset zawiniątek zawierających marihuanę i kokainę. Diler miał też broń.
Narkotyki - więcej wiadomości kryminalnych
Napisz komentarz
Komentarze