Poznana na jednym z portali społecznościowych kobieta wyłudziła od tarnowianina prawie 10 tysięcy euro. Uważajmy na oszustów internetowych. Będą sięgać po najróżniejsze historyjki tylko po to, by wzbudzić w nas empatię.
40-letni mieszkaniec Tarnowa poznał pewną panią przeglądając strony internetowe. Kobieta opowiedziała mu o swojej pracy. Opisała ją, jako służbę zawodowego żołnierza wojsk amerykańskich stacjonujących w Europie. Znajomość internetowa trwała do czasu, gdy w grę weszły pieniądze. Kobieta zaoferowała, że prześle pokaźną sumę na konto poznanego mężczyzny. Przelew jednak jest uzależniony od podatku, który musi on zapłacić. Podatek od transferowanej kwoty wynosi właśnie 9850 euro. Mężczyzna wciągnięty w rozmowę przekazał na konto oszustki wskazaną kwotę.
Po dokonanym przelewie kontakt z „amerykańską żołnierką” urwał się tak szybko, jak zniknęły pieniądze z konta tarnowianina. Teraz sprawą oszustwa zajmują się tarnowscy policjanci. Przestępstwo to jest penalizowane w artykule 286 kodeksu karnego i zagrożone jest karą do 8 lat pozbawienia wolności.
Uwierzył w miłość "amerykańskiej żołnierki". Wysłał 10 tys. euro i kontakt się urwał
- 17.12.2020 06:44
Napisz komentarz
Komentarze