piątek, 22 listopada 2024 13:13
Reklama

Totalny demontaż skradzionego seata. Policja weszła do garażu, gdy kończyli robotę

Totalny demontaż skradzionego seata. Policja weszła do garażu, gdy kończyli robotę




Policjanci stołecznego wydziału do walki z przestępczością samochodową odzyskali zdemontowanego już Targówka. Na gorącym uczynku, w momencie demontażu samochodu, zostało zatrzymanych dwóch mężczyzn w wieku 29 i 32 lat. Zostały im przedstawione zarzuty paserstwa pojazdu i pomocnictwa w nim. Dziś będzie wiadomo, jakimi sankcjami mężczyźni zostaną objęci. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Kradzież na Targówku


Operacyjne ustalenia funkcjonariuszy stołecznej samochodówki zaprowadziły ich do jednej z miejscowości w powiecie legionowskim. Według przeprowadzonych przez policjantów ustaleń na jednej z posesji w Kątach Węgierskich miała znajdować się dziupla samochodowa, do której trafił skradziony z warszawskiego Targówka seat toledo.

Blaszak w Kątach Węgierskich

Policjanci, po dokładnym sprawdzeniu zauważyli na terenie posesji i w związku z podejrzeniem, że w znajdującym się tam garażu może znajdować się skradziony pojazd, podjęli decyzję o sprawdzeniu. W tzw. „blaszaku” zastali dwóch mężczyzn, którzy demontowali skradzionego seata.

Funkcjonariusze zatrzymali mężczyzn w wieku 29 i 32 lat. Na miejscu zabezpieczyli zdemontowany niemalże w całości samochód. Pozostały jedynie koła i silnik.

Co grozi za paserstwo i pomocnictwo?

Zatrzymani mężczyźni trafili do Komisariatu Policji w Nieporęcie, gdzie usłyszeli zarzuty paserstwa i pomocnictwa. Najprawdopodobniej dziś zapadnie decyzja, czy zostaną objęci policyjnym dozorem. Paserstwo zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.


168-104333

168-104333

168-104334

168-104334

168-104335

168-104335

168-104336

168-104336

168-104337

168-104337

168-104338

168-104338

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Pfeeee 09.12.2020 16:39
No naprawdę , brawa za odwagę. Groźni przestępcy. Weźcie się za robotę panowie policjanci. Żałosne. Tfu!

Reklama