piątek, 22 listopada 2024 01:58
Reklama

Chciał, żeby policjant zapisał, że to nie on kierował. Włożył mu do notatnika plik banknotów

Chciał, żeby policjant zapisał, że to nie on kierował. Włożył mu do notatnika plik banknotów


Policjanci z oświęcimskiej drogówki zatrzymali mieszkańca powiatu wadowickiego w związku z popełnieniem dwóch przestępstw: korupcyjnego i drogowego. 42-latek chcąc uniknąć odpowiedzialności za jazdę pomimo cofniętych uprawnień oraz przekroczenie prędkości o 52 km/h usiłował przekupić policjantów.


W środę (11.11.2020) policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego oświęcimskiej komendy czuwali nad bezpieczeństwem w ruchu drogowym na terenie gminy Kęty. Tuż po 16.00 na ulicy Na Włosień w Bielanach, zatrzymali do kontroli drogowej samochód marki Volkswagen jadący z prędkością 102 km/h na odcinku z ograniczeniem prędkości do 50 km/h. Podczas kontroli policjanci poinformowali kierowcę, którym okazał się 42–letni mieszkaniec powiatu wadowickiego o popełnionym wykroczeniu. Następnie mundurowi ustalili, że mężczyzna wsiadając za kierownicę auta dopuścił się również przestępstwa, ponieważ miał cofnięte uprawnienia do kierowania. Wtedy kierowca zasugerował , że przecież sprawę można inaczej załatwić ponieważ do przekroczenia prędkości może przyznać się jego znajomy, który był pasażerem pojazdu, a policjanci w zamian za takie załatwienie sprawy otrzymają gotówkę.

Funkcjonariusze poinformowali mężczyznę, że taka propozycja stanowi przestępstwo. Niestety mężczyzna zlekceważył ich słowa wyjmując plik banknotów w kwocie tysiąca złotych, które włożył do notatnika jednego z mundurowych. W związku z powyższym policjanci zatrzymali kierowcę w związku z popełnieniem przestępstwa drogowego oraz przestępstwa korupcyjnego. Za usiłowanie wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności, natomiast za jazdę pomimo cofniętych uprawnień grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama