W poniedziałek policjanci zatrzymali 34-latka, który przyjechał na Komisariat Policji fordem znajdując się pod wpływem środka odurzającego i dodatkowo posiadał przy sobie amfetaminę o wadze prawie 2 gram. Mężczyzna usłyszał już zarzuty i grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 3.
W poniedziałek przed godziną 15 do Komisariatu Policji w Sierakowicach na przesłuchanie stawił się 34-latek, którego nerwowe i niespokojne zachowanie wzbudziło podejrzenie u funkcjonariuszy. Przed rozpoczęciem czynności poprosili mężczyznę o podanie dowodu osobistego. W chwili wyciągania dokumentu z kieszeni, na podłogę upadł woreczek z zawartością białego proszku. To nie umknęło uwadze policjanta, który podniósł foliowy pakunek, a następnie zważył i przebadał testerem zabezpieczoną substancję. Proszek okazał się amfetaminą o wadze prawie 2 gramów. Dodatkowo funkcjonariusz przebadał mężczyznę narkotestem, ponieważ przyjechał na Komisariat samochodem. Badanie wskazało, że znajduje się pod wpływem środka odurzającego.
34-letni mieszkaniec powiatu kartuskiego usłyszał dwa zarzuty. Pierwszy dotyczył posiadania narkotyku, natomiast drugi kierowania samochodem pod wpływem środka odurzającego, za co grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 3.
piątek, 22 listopada 2024 07:26
Napisz komentarz
Komentarze