Jaworscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o uszkodzenie mienia w jednym z marketów na terenie miasta. Pijany awanturnik wszedł do sklepu i bez powodu zrzucał z regałów towar. Zniszczenia jakich dokonał tym aktem wandalizmu oszacowane zostały na kwotę blisko tysiąca złotych. O losie mężczyzny zdecyduje teraz sąd.
Dwa dni temu w godzinach wieczornych pracownicy jednego z jaworskich marketów powiadomili dyżurnego tamtejszej komendy powiatowej o agresywnym mężczyźnie, który wszedł do sklepu i bez żadnego powodu zaczął zrzucać z półek towar. Awanturnik strącał z regałów nie tylko butelki z piwem i winem, ale także puszki z napojami energetycznymi. Obsługa marketu wyceniła straty na kwotę blisko tysiąca złotych.
Sprawcą okazał się nietrzeźwy 38-letni mieszkaniec Jawora. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad promil alkoholu. Mężczyzna usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. W swoich wyjaśnieniach tłumaczył, że chciał w ten sposób odreagować problemy osobiste.
Za popełnione przestępstwo 38-latkowi grozić może teraz kara nawet do 5 lat więzienia. Niezależnie od tego, mężczyzna będzie musiał pokryć również koszty związane z naprawieniem wyrządzonej szkody.
Źródło: dolnośląska policja
Napisz komentarz
Komentarze