Sprzedawca w monopolowym podawał mu fajki i wódę, gdy rachunek dobił do tysiąca, uciekł bez płacenia

Wczoraj około godziny 16 policjanci zostali zaalarmowani przez jednego ze sprzedawców sklepu monopolowego o tym, że został okradziony przez klienta. Sprzedawca powiedział policjantom, że nieznany mu mężczyzna chciał kupić alkohol i papierosy. Sprzedawca na ladę wykładał określone marki trunków i papierosów, a klient pakował je do plecaka. Gdy rachunek opiewał już na sumę blisko tysiąca złotych. Złodziej zabrał plecak z towarem i uciekł ze sklepu.

Kryminalni, którzy zajęli się sprawą, przejrzeli zapisy z kamer monitoringu i bardzo szybko ustalili tożsamość tego mężczyzny. Policjanci ustalili również, że poszukiwanego przez nich mężczyznę szukają również policjanci z Chełmna m.in. za przywłaszczenie samochodu i kradzieże.

Złodziej został zatrzymany przez kryminalnych tego samego dnia tuż po godzinie 21 w jednym z mieszkań w dzielnicy Wrzeszcz. Podczas przeszukania mieszkania policjanci znaleźli i zabezpieczyli część ukradzionych paczek papierosów, pozostały towar 31-latek zdążył sprzedać.

Dziś mieszkaniec Chełmna usłyszał zarzut kradzieży w warunkach recydywy, grozi mu 7,5 roku pozbawienia wolności. 31-latek zostanie przekazany policjantom z Chełmna.

Sprawa jest rozwojowa, policjanci z Przymorza typują zatrzymanego 31-latka do szeregu innych kradzieży, do których dochodziło m.in. na terenie Przymorza oraz Śródmieścia.