Policjanci z „drogówki” zatrzymali w poniedziałek na ulicy Diamentowej w Lublinie do kontroli drogowej pojazd marki Audi. Kiedy podeszli do pojazdu ze środka wyczuwalna była silna woń marihuany. Okazało się, że 21-letni kierowca był pod wpływem narkotyków, a w aucie przewoził marihuanę.
W poniedziałek po godzinie 20:30 policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Lublinie na ulicy Diamentowej zatrzymali do kontroli drogowej pojazd marki Audi A3. Kiedy podeszli do pojazdu ze środka wyczuwalna była silna woń marihuany. Po zbadaniu narkotesterem okazało się, że 21-letni kierujący znajduje się pod działaniem środków odurzających. Ponadto w jego samochodzie mundurowi znaleźli i zabezpieczyli prawie 10 gramów marihuany. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy.
Wczoraj na III Komisariacie Policji w Lublinie usłyszał zarzuty. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Za jazdę pod wpływem środków odurzających grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, natomiast za posiadanie narkotyków grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. Policjanci na poczet przyszłej kary zabezpieczyli od młodego mieszkańca Lublina pieniądze w kwocie 500 złotych.
piątek, 15 listopada 2024 08:32
Napisz komentarz
Komentarze