20-latek drukował w domu banknoty. Pożyczał forsę od znajomych i oddawał w fałszywkach

Sąd Rejonowy dla Krakowa Krowodrzy zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy wobec mężczyzny, który podrabiał pieniądze i wprowadzał je w obieg na terenie Krakowa oraz Warszawy.

21 października br. w godzinach porannych w Krakowie w jednym z mieszkań na Azorach policjanci zatrzymali mężczyznę, którego podejrzewali iż od początku tego roku do połowy października podrabiał pieniądze, które następnie wprowadzał w obieg. W trakcie przeszukania zatrzymanego mężczyzny znaleziono przy nim oraz w miejscu jego zamieszkania 10 podrobionych sztuk banknotów o nominale 100 zł.

Kryminalni podejrzewają, iż w tym okresie w jednej z miejscowości w województwie łódzkim 20-latek podrobił co najmniej 80 sztuk banknotów polskich o nominale 100 złotych i 16 sztuk o nominale 50 złotych. W okresie września 20-latek także w Warszawie wprowadził w obieg 12 sztuk banknotów o nominale 100 złotych i 16 sztuk o nominale 50 złotych. Ponadto mężczyzna w dniu 9 i 10 października br. w Krakowie puścił w obieg uprzednio podrobione przez siebie banknoty o nominale 100 złotych w ilości 58 sztuk.

Fałszywe pieniądze wpuszczał w obieg na różne sposoby. Od mieszkańca Krakowa na portalu internetowy kupił telefon komórkowy, za który zapłacił gotówką przy osobistym odbiorze, a następnie zastawił smartfona w lombardzie. Policjantom udało się odzyskać aparat komórkowy. Młody mężczyzna brał także pożyczki od osób, ale już zwrotu dokonywał w podrobionych banknotach.

23 października Sąd Rejonowy dla Krakowa Krowodrzy zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Na chwilę obecną mężczyźnie zostały przedstawione zarzuty fałszowania pieniędzy za co grozi kara pozbawienia wolności od 5 do 25 lat oraz wprowadzanie sfałszowanych pieniędzy w obieg za co kara może wynosić od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Niewykluczone, iż w trakcie postępowania mężczyzna może usłyszeć jeszcze inne zarzuty.