piątek, 22 listopada 2024 19:41
Reklama

Auto z pijanym kierowcą spadło ze skarpy prosto do rzeki. Jemu nic się nie stało

Auto z pijanym kierowcą spadło ze skarpy prosto do rzeki. Jemu nic się nie stało


Sanoccy policjanci pracowali na miejscu zdarzenia drogowego w miejscowości Odrzechowa w powiecie sanockim. Kierujący renaultem stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w barierę energochłonną i wjechał do rzeki. Okazało się, że był pijany. Mężczyzna miał ponad 1,6 promila alkoholu w organizmie.

W sobotę około godz. 13, policjanci zostali powiadomieni o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w miejscowości Odrzechowa w powiecie sanockim. Na miejscu ustalono, że kierujący renaultem stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w barierę energochłonną i wjechał do rzeki. 40-latek jechał sam. Nie odniósł poważnych obrażeń. Po przeprowadzeniu badania na stan trzeźwości okazało się, że mężczyzna miał ponad 1,6 promila alkoholu w organizmie.


Teraz za swój czyn opowie przed sądem. 40-latkowi grozi do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna. Czynności w tej sprawie prowadzi Posterunek Policji w Besku.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama