piątek, 22 listopada 2024 00:55
Reklama

Motocyklista z pasażerką uciekał policjantom z prędkością 155 km/h. WIDEO

Motocyklista z pasażerką uciekał policjantom z prędkością 155 km/h. WIDEO




Motocyklista ulicami miasta pędził z prędkością 155 km/h. Gdy namierzyli go policjanci z dzierżoniowskiej drogówki zamiast się zatrzymać przyspieszył. Uciekając złamał szereg przepisów drogowych. Po kilku kilometrach pościg zakończył się zatrzymaniem niebezpiecznego „pirata”. Okazało się, że 20-latek nie ma w ogóle prawa jazdy.  













Do zatrzymania spieszącego się motocyklisty doszło 28 lipca tuż po godzinie 21:00. Policjanci z dzierżoniowskiej drogówki, zauważyli kierującego motocyklem, który z dużą prędkością jechał ulicą Dzierżoniowską w Bielawie. Dodatkowo motocyklista wyprzedzał kilka pojazdów niestosując się do oznakowania poziomego, zabraniającego wjazd na tę powierzchnię.

Funkcjonariusze postanowili niezwłocznie wyeliminować tego pirata z ruchu. Z uwagi na zagrożenie, jakie stwarzał swoim sposobem jazdy policjanci używając sygnałów świetlno-dźwiękowych próbowali go zatrzymać do kontroli. Kierujący motocyklem nic sobie z tego nie robiąc przyspieszył. Na bielawskiej obwodnicy wyprzedzał inne pojazdy na skrzyżowaniu oraz przejeżdżając podwójną linię ciągłą. W trakcie pościgu za motocyklem mundurowi sprawdzili jego prędkość. Na ulicy Sikorskiego pomiar wykazał aż 155 km/h, a więc przekroczył dozwolona prędkość o 105 km/h.  Kierujący w dalszym ciągu nie stosował się do dawanych sygnałów i kontynuował ucieczkę, łamiąc dalej szereg przepisów drogowych.

Na ulicy Piastowskiej nie stosował się do ruchu prawostronnego, jadąc przez rondo z lewej strony. Na domiar złego wyłączył oświetlenie co spowodowało, że był mniej widoczny dla innych użytkowników ruchu drogowego. Na ulicy 1 Maja z prawej strony wyprzedzał inne pojazdy, dalej nie zwalniając. Ucieczkę zakończył dopiero w Jodłowniku, gdzie chwilę wcześniej jechał z prędkością 117 km/h, gdzie obowiązywało ograniczenie do 40 km/h.



Po zatrzymaniu kierowcą motocykla kawasaki okazał się 20-letni mieszkaniec Jugowa, który nie posiada żadnych uprawnień do kierowania. Pasażerem była 19-letnia kobieta. Motocykl został zabezpieczony przez pomoc drogową. Badanie alkomatem wykazało, że motocyklista był trzeźwy.

Za niewykonanie polecenia zatrzymania pojazdu, stworzenie zagrożenia  bezpieczeństwa w ruchu drogowym poprzez popełnienie wielu wykroczeń 20-latkowi grozi kara pozbawienia nawet do 5 lat, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych do lat 3.





Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama