niedziela, 19 maja 2024 21:27
Reklama

Szczęście pijanego. Potrącił go tir, wpadł do rowu i... okazało się, że nic mu nie jest

Szczęście pijanego. Potrącił go tir, wpadł do rowu i... okazało się, że nic mu nie jest
O dużym szczęściu może mówić 31-letni mieszkaniec gminy Tarnawatka. W sobotnią noc mężczyzna idąc nieoświetloną drogą i bez żadnych odblasków został potrącony przez kierującego tirem. Potrącony pieszy wpadł do rowu. Jak się okazało, nic mu się nie stało. Był natomiast nietrzeźwy.

Do zdarzenia doszło w sobotę tuż przed godziną 3 w nocy. Patrol został powiadomiony o tym, że kierujący tirem obywatel Mołdawii najprawdopodobniej potrącił zwierzę w Dąbrowie Tomaszowskiej. Zgłoszenie pochodziło od pracownika stacji paliw, który został poproszony przez kierowcę o pomoc.

Patrol policji wraz z mężczyzną skierowali się w miejsce, gdzie miało dojść do potrącenia. Na miejscu nie zauważyli żadnego zwierzęcia, jednak w rowie zastali siedzącego mężczyznę. Okazało się, że to on został potrącony przez ciężarówkę. Z 31-latkiem, ze względu na stan nietrzeźwości, nie było kontaktu, miał bełkotliwa mowę. Funkcjonariusze wezwali karetkę, która zabrała mężczyznę do szpitala. Jak się okazało 31-latkowi nic się nie stało.

Policjanci ustalili, że kierujący pojazdem był trzeźwy. Do potrącenia doszło zaś na drodze nieoświetlonej prowadzącej przez las i podczas opadów deszczu. Jak relacjonował policjantom kierujący, nie widział nikogo idącego drogą. Policjanci ustalili, że 31-letni pieszy w chwili zdarzenia nie posiadał elementów odblaskowych.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
andrzej 11.01.2021 20:31
no i oczywiście kto tu winny kierowca

Reklama