https://www.youtube.com/watch?fbclid=IwAR2iX5Q4THOib78xOBFC760BOb5cwk7XPdzgPu0lHG8iKt9bQvvXcLJrht0&feature=youtu.be&v=3Qy4JxVNwSk&app=desktop
Akcja w warszawskim metrze. Policjant po służbie poprosił jednego z pasażerów, aby założył obowiązkową maseczkę. Posypały się wulgaryzmy i doszło do rękoczynów. Ostatecznie mężczyzna został wyciągnięty ze składu siłą. Policjantowi pomógł jeden ze świadków.
Policjant po służbie przebywając w wagonie warszawskiego metra był świadkiem jak młody mężczyzna wulgarnymi słowami zaatakował kobietę, która wcześniej zwróciła mu uwagę, co do niewłaściwego zachowania w czasie epidemii.
Policjant zareagował prosząc o spokój, jednak to nie poskutkowało. Mężczyzna zaczął obrażać policjanta: "spier... chu..., odpier... się". Policjant wcześniej okazał legitymację i przedstawił się. Mimo to mężczyzna cały czas był bardzo agresywny. Policjant ze względu na bezpieczeństwo pasażerów wydał mu polecenie, aby opuścił z nim pociąg na najbliższej stacji, ale ten odmówił. Policjant pouczył go o użyciu siły fizycznej w przypadku niezastosowania się do poleceń.
Wtedy mężczyzna odepchnął policjanta, szarpał go za ręce i próbował się oddalić. Policjant w reakcji na tak agresywne zachowanie poinformował go, że zostaje zatrzymany w związku ze znieważeniem i naruszeniem nietykalności funkcjonariusza. Przez cały czas interwencji mężczyzna był bardzo agresywny i wulgarny.
Warto podkreślić, że przypadkowy świadek pomógł policjantowi w obezwładnieniu agresora. Zasługuje to na szczególną pochwałę i podziękowania z naszej strony
Nie pozwólmy, aby takie agresywne zachowania miały społeczne przyzwolenie. Policjanci kolejny raz udowadniają, że na służbie jesteśmy 24h na dobę. Codziennie podejmujemy ok. 16 tys. interwencji, wiele z nich podejmowanych jest z narażeniem własnego życia.
Koleś bez maseczki nie chciał wysiąść z metra, więc policjant po służbie go z niego wyciągnął. WIDEO
- 18.10.2020 20:19
Napisz komentarz
Komentarze