Piscy kryminalni wyjaśnili sprawę przywłaszczenia telefonu komórkowego na szkodę klienta sklepu, w którym sprzedawane są telefony. Sprawcą okazał się 37-letni pracownik tego punktu, który najwyraźniej wykorzystał nieuwagę klienta. Właściciel wycenił wartość skradzionego telefonu na kwotę 750 zł. Przywłaszczenie cudzej rzeczy jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do lat 5.
Kryminalni z Pisza zakończyli aktem oskarżenia sprawę przywłaszczenia telefonu komórkowego. Do zdarzenia doszło w lipcu tego roku w jednym z piskich sklepów, gdzie sprzedawane są telefony. Nieznany wówczas sprawca wykorzystał nieuwagę właściciela i przywłaszczył go sobie. Pokrzywdzony wycenił utracony przedmiot na kwotę 750 złotych. Na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w tej sprawie piscy śledczy ustalili i dotarli do sprawcy przywłaszczenia telefonu komórkowego. Odzyskali też skradzione urządzenie. Podejrzanym w tej sprawie jest 37-letni mieszkaniec Pisza pracujący w sklepie, gdzie doszło do kradzieży. Mężczyzna nie przyznał się do przedstawionego mu zarzutu. Powiedział policjantom, że ten telefon komórkowy został mu podrzucony do jego skrzynki pocztowej.
Teraz sprawa trafi do sądu. Za dokonanie zaboru w celu przywłaszczenia telefonu komórkowego wartości 750 zł mężczyźnie grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Pracownik sklepu z telefonami okradł klienta. "Ktoś podrzucił mi jego telefon do skrzynki pocztowej"
- 14.10.2020 10:50
Napisz komentarz
Komentarze