Incydent o charakterze politycznym w Opolu. Do biura posła Platformy Obywatelskiej Tomasza Kostusia wpadł rozwścieczony mężczyzna. Krzyczał, że zabije posła Borysa Budkę, jednego z czołowych polityków tej partii.
56-letni mężczyzna miał krzyczeć, że w "ruch pójdą maczety i noże" i trzeba zrobić porządek z całą PO. Po czym wyszedł. O incydencie powiadomiono policję. Mężczyzna został zatrzymany po krótkim pościgu. Grożą mu poważne konsekwencje prawne.
Prokuratura Rejonowa w Opolu wszczęła śledztwo, w związku z zaistniałym zdarzeniem w dniu 26 lipca 2017 r. w biurze poselskim posła na Sejm RP w Opolu, w trakcie którego mężczyzna kierował groźby wobec posła na Sejm RP Borysa Budki oraz innych członków partii politycznej Platformy Obywatelskiej.
56-letniemu Wilhelmowi R. przedstawiono zarzut popełnienia przestępstwa z art. 119 § 1 kk, poprzez kierowanie gróźb bezprawnych wobec grupy osób z powodu ich przynależności politycznej. Wobec podejrzanego zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru Policji, zakaz opuszczania kraju oraz zakazu zbliżania się do wskazanych osób i biur poselskich PO.
Zarzucone podejrzanemu przestępstwo dyskryminacji, jest przestępstwem ściganym z urzędu. Zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Groził śmiercią czołowemu politykowi Platformy Obywatelskiej. Mówił o maczetach i nożach
- 29.07.2017 10:22
Napisz komentarz
Komentarze