piątek, 22 listopada 2024 23:38
Reklama

Nastolatkowie uciekając przed policją wskoczyli do rzeki. Funkcjonariusze ruszyli na ratunek

Nastolatkowie uciekając przed policją wskoczyli do rzeki. Funkcjonariusze ruszyli na ratunek
Mieleccy policjanci uratowali życie dwójce nastolatków. Młodzi ludzie siedzący nad brzegiem rzeki, głośno się zachowywali i pili alkohol. Chcąc uniknąć policyjnej interwencji zaczęli uciekać i wpadli do wody. Funkcjonariusze wyciągnęli na brzeg 16-letniego chłopca i 15-letnią dziewczynę. Za swoje zachowanie mogli zapłacić najwyższą cenę, ponieważ będąc pod wpływem alkoholu, nie mieliby szans na samodzielne wydostanie się z rwącej rzeki.

W piątek, o godz. 16 dyżurny z Mielca otrzymał zgłoszenie, że w rejonie ulicy Rzecznej przebywają osoby, które zakłócają porządek publiczny i piją alkohol. Policjanci przeszli przez tak zwaną „kładkę” i zauważyli grupę osób, która głośno słuchała muzyki i piła alkohol. Na widok funkcjonariuszy wszyscy rozbiegli się. Po chwili policjanci usłyszeli krzyk kobiety, która wzywała pomocy. Młoda dziewczyna wpadła do rzeki i walczyła z jej nurtem. Przy użyciu środków przymusu bezpośredniego i własnej odzieży, funkcjonariusze wyciągnęli 15-letnią mieszkankę gminy Przecław na brzeg i udzielili jej pomocy. Nastolatka była pod widocznym wpływem alkoholu. W rozmowie z policjantami przyznała, że w rzece może znajdować się kolega, który chwile wcześniej chciał jej pomóc wydostać się z wody.

Nieopodal policjanci zauważyli mężczyznę, który trzymał się konaru drzewa. Funkcjonariusze wyciągnęli 16-latka z wody i również udzielili mu pomocy. Na miejsce została wezwana załoga karetki pogotowia, która udzieliła nastolatkom niezbędnej pomocy medycznej. Ze względu na wyziębienie organizmu i stan w jakim się znajdowali, oboje trafili do szpitala. Nastolatkowie nie mieliby szans na samodzielne wydostanie się z rwącej rzeki. O ich dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama