piątek, 22 listopada 2024 15:32
Reklama

Pobity mężczyzna przez kila dni siedział w domu, w końcu nie wytrzymał z bólu. Załatwili go tak koledzy

Pobity mężczyzna przez kila dni siedział w domu, w końcu nie wytrzymał z bólu. Załatwili go tak koledzy


Trzech mieszkańców gminy Stanisławów w wieku od 44 do 56 lat usłyszało zarzut karny pobicia swojego sąsiada. Do zdarzenia doszło podczas towarzyskiego spotkania w domu pokrzywdzonego. Mężczyźni zostali zatrzymani przez policjantów z komisariatu w Stanisławowie, a prokurator zastosował wobec całej trójki podejrzanych policyjne dozory. Za to przestępstwo może im grozić nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

Na początku września w jednej z miejscowości w gminie Stanisławów miało miejsce towarzyskie spotkanie grupy znajomych. Podczas spotkania spożywany był alkohol. W pewnym momencie doszło pomiędzy mężczyznami do kłótni i awantury, w wyniku której trzech mężczyzn dotkliwie pobiło swojego kolegę, po czym opuścili jego dom.


Pokrzywdzony przez kilka dni pozostawał w domu. Jednak ból spowodował, że o zdarzeniu powiadomił swoją siostrę, która po przybyciu zaalarmowała służby medyczne i policję.

Diagnoza lekarska nie pozostawiała złudzeń: poważne potłuczenia głowy oraz złamanie dwóch żeber. Mężczyzna trafił do szpitala. Policjanci natychmiast rozpoczęli działania w celu zatrzymania osób biorących udział w pobiciu.

Już tego samego dnia policjanci zatrzymali dwóch mieszkańców gminy Stanisławów, 44 i 45-latka, którzy zostali umieszczenie w policyjnej izbie zatrzymań. Trzeci z podejrzanych zatrzymany został wieczorem. To także mieszkaniec gminy Stanisławów w wieku 56-lat.

Zebrany materiał dowodowy, pozwolił na przedstawienie trójce zatrzymanych zarzutu karnego pobicia wspólnie i w porozumieniu powodując jego uszkodzenie ciała.

Na wniosek komisariatu policji w Stanisławowie, prokurator zastosował wobec trójki podejrzanych policyjne dozory. Za ten czyn może im grozić do 3 lat pozbawienia wolności.


172-197228

172-197228

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama