Mokotowscy kryminalni zatrzymali 40-latka podejrzanego o posiadanie znacznej ilości środków odurzających. Mężczyzna przewoził w swoim samochodzie ponad 4 kg hermetycznie zapakowanej marihuany. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli około 300 gramów amfetaminy. Do policyjnego depozytu wymienione trafiły gotówka w kwocie ok. 15.000 zł, dwie wagi elektroniczne zgrzewarka do folii, nóż oraz dwa telefony komórkowe. Ich posiadacz został przewieziony do policyjnego aresztu. Już usłyszał zarzuty. Policjanci i prokurator złożyli w sądzie wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Policjanci wiedzieli, że mężczyzna może się zajmować dystrybucją środków odurzających i że w swoim mieszkaniu może mieć znaczną ilość narkotyków. Kiedy podejrzany wjeżdżał do podziemnego garażu swoim Infiniti, policjanci urządzili mu powitanie. Po okazaniu policyjnych odznak funkcjonariusze powiedzieli mężczyźnie, co jest powodem ich wizyty.
W trakcie czynności w bagażniku jego auta ujawnili cztery foliowe, hermetycznie zamykane torby z nielegalnym suszem. Mężczyzna wyjaśnił, że całość należy do niego. Na pytanie policjantów, czy posiada narkotyki w mieszkaniu, potwierdził, że tam również je przechowuje. W trakcie dalszych czynności kryminalni ujawnili torbę, w której znajdowała się gotówka w kwocie około 15.000 zł, około 300 gramów zbrylonej amfetaminy, butelka po płynie chłodniczym z zawartością płynnej amfetaminy, dwie wagi elektroniczne zgrzewarka do folii, nóż dwa telefony komórkowe.
Do policyjnego depozytu łącznie trafiło około 4300 gramów marihuany i około 300 gramów amfetaminy o czarnorynkowej wartości około 220.000 zł. Mężczyzna został zatrzymany i umieszczony w policyjnej celi. Nastoletniego dnia usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających, za co grozi mu kara do 10 lat więzienia. Policjanci i prokurator złożyli w sądzie wniosek o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci trzymiesięcznego aresztu.
Napisz komentarz
Komentarze