Mokotowscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież motocykla oraz rozbój na obywatelu Ukrainy, którego przemocą pozbawili srebrnego łańcuszka, pieniędzy i kart płatniczych. Mężczyźni byli na tyle zuchwali, że skradzionego jednoślada rozbierali na części przed blokiem mieszkalnym. To wzbudziło zainteresowanie sąsiada, który wezwał policjantów. Funkcjonariusze potwierdzili, że motocykl jest kradziony. W trakcie czynności mundurowi znaleźli w ich piwnicy karty bankowe pochodzące z rozboju. 28-latek i jego o 6 lat młodszy kolega zostali tymczasowo aresztowani. Grozi im kara do 12 lat więzienia.
Kwadrans przed godziną 11:00 policjanci otrzymali telefon od mieszkańca jednego z mokotowskich osiedli, że przed budynkiem mieszkalnym dwóch mężczyzn rozkłada na części motocykl. Mężczyzna przypuszczał, że jednoślad może pochodzić z kradzieży.
Mundurowi z wydziału wywiadowczo-patrolowego pojawili się na miejscu po kilku minutach. Tam zastali zaaferowanych demontażem 28-latka i jego o 6 lat młodszego kolegę. Mężczyźni nie potrafili wyjaśnić czyj to motocykl. Nie posiadali przy sobie żadnych dokumentów, na podstawie których można było przypuszczać, że jest ich własnością. W trakcie sprawdzenia policjanci ustalili, kto jest właścicielem motocykla i skontaktowali się z nim. Okazało się, że mężczyzna nie wiedział nawet o kradzieży. Nie zaglądał do niego od około trzech dni i nie miał świadomości, że pojazd posiadający zabezpieczenia i alarm zniknął z parkinu pod jego budynkiem.
W trakcie czynności do mundurowych dołączyli policjanci z mokotowskiego wydziału zajmującego się ściganiem przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu. Podczas przeszukania piwnicy należącej do jednego z podejrzanych funkcjonariusze znaleźli karty płatnicze będące własnością obywatela Ukrainy pokrzywdzonego w wyniku rozboju kilka dni wcześniej. Mężczyźni również nie potrafili wyjaśnić, skąd te rzeczy znalazły się w ich posiadaniu. Obaj zostali zatrzymani i umieszczeni w policyjnych celach.
Z zebranych w tej sprawie dowodów bezsprzecznie wynikało, że obaj mężczyźni dopuścili się rozboju, w którego trakcie uderzając i kopiąc podejrzanego, pozbawili go srebrnego łańcuszka, paszportu, kart bankomatowych oraz pieniędzy o łącznej wartości około 800 zł. Ponadto wspólnie i w porozumieniu ukradli motocykl kawasaki o wartości około 6500 zł. Obaj podejrzani usłyszeli zarzuty. Na wniosek policjantów i prokuratora mokotowski sąd zastosował wobec nich środki zapobiegawcze w postaci trzymiesięcznych aresztów. Teraz grozi im kara do 12 lat więzienia.
Patusy rozkręcały motocykl pod blokiem. Właściciel nawet nie wiedział, że go ukradli
- 07.09.2020 16:03
Napisz komentarz
Komentarze