Policjanci bemowskiego wydziału kryminalnego zatrzymali mężczyznę podejrzanego o handel narkotykami i posiadanie znacznej ilości środków odurzających. Funkcjonariusze zaplanowali akcję przeprowadzoną poza Warszawą. Mężczyzna miał handlować marihuaną, z tego się utrzymywał. W jego mieszkaniu policjanci zabezpieczyli znaczną ilość haszyszu i marihuany, wagę elektroniczną oraz pieniądze w kwocie ponad 9 tysięcy złotych. Podejrzany usłyszał zarzuty i został na trzy miesiące aresztowany.
Kilka dni temu policjanci z bemowskiego wydziału kryminalnego zorganizowali działania związane z zatrzymaniem dilera narkotykowego. Z ich operacyjnych ustaleń wynikało, że mężczyzna będący w ich zainteresowaniu sprzedaje narkotyki. 21-latek miał sprzedawać marihuanę po 35 zł za gram. Ze sprzedaży narkotyków uczynił sobie stałe źródło utrzymania.
Po zgromadzeniu materiału dowodowego policjanci podjęli czynności wobec niego poza Warszawą, gdzie mężczyzna miał chwilowo przebywać. W zaplanowanym miejscu zastali 21-latka, który został zatrzymany. Podczas przeszukania mieszkania należącego do mężczyzny znajdującego się na Bielanach kryminalni znaleźli znaczną ilość środków odurzających, wagę elektroniczną oraz pieniądze w kwocie ponad 9 tysięcy złotych na poczet przyszłych kar i grzywien.
Mężczyzna został doprowadzony do policyjnej celi. Śledczy skrupulatnie przeprowadzili czynności procesowe. Badanie w laboratorium potwierdziło, że zabezpieczone środki to ponad 90 gramów haszyszu i kilkanaście porcji marihuany. Po zgromadzeniu materiału dowodowego podejrzany usłyszał zarzuty handlu narkotykami i posiadania znacznej ilości środków odurzających. Na wniosek policjantów i wolskiej prokuratury prowadzącej śledztwo w sprawie, sąd podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu 21-latka na trzy miesiące. Teraz może grozić mu kara nawet do 10 lat więzienia.
Redakcja
Napisz komentarz
Komentarze