Policjanci patrolujący rejon miasta Kraśnik, dostrzegli w pobliskim lesie dwóch mężczyzn. W pewnym momencie, jeden z nich widząc nadjeżdżający patrol schował coś za siebie. Mundurowi postanowili sprawdzić co to. Jak się okazało było to pudełko po różańcu, ale we wnętrzu zamiast dewocjonaliów ukryta była… marihuana.
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Kraśniku patrolowali rejon miasta Kraśnik. Zainteresowanie policjantów wzbudziło dziwne zachowanie dwóch mężczyzn, którzy przebywali w pobliskim lesie. Patrol widząc nerwowe zachowanie mężczyzn postanowił sprawdzić przyczynę takiego stanu rzeczy. Kiedy policjanci podeszli w stronę mężczyzn, nagle jeden z nich schował coś za siebie. Okazało się, że było to pudełko po różańcu należące do kontrolowanego 26-letniego mieszkańca miasta. Po otworzeniu pudełeczka zamiast różańca, policjanci ujawnili marihuanę.
W toku dalszych czynności, zatrzymany 26-latek oznajmił, że zasadził sobie w pobliskim kompleksie leśnym krzak konopi i postanowił z niego skorzystać. Drugi z mężczyzn o tych sytuacjach nie wiedział. W trakcie przeszukania mieszkania mężczyzny, kryminalni odnaleźli słoiczek z zawartością ponad 20 gramów marihuany.
Mężczyzna usłyszał zarzuty. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. 26-latek poddał się dobrowolnie karze. Natomiast ujawnione środki odurzające ulegną przepadkowi.
piątek, 22 listopada 2024 15:23
Napisz komentarz
Komentarze