Funkcjonariusze z II Komisariatu KMP w Łodzi podczas kontroli drogowej zatrzymali 36-latka, który miał przy sobie prawie 60 gramów marihuany. Mężczyzna, wcześniej notowany za inne przestępstwa, w tym przypadku odpowie za posiadanie znacznej ilości narkotyków, co jest zagrożone karą pozbawienia wolności nawet do lat 10.
23 sierpnia 2020 roku policjanci patrolujący miasto na ulicy Zgierskiej zauważyli mazdę bez świateł do jazdy dziennej jadącą w stronę Zgierza. Stróże prawa natychmiast zareagowali i zatrzymali samochód do kontroli. Policjantka sprawdzająca stan techniczny samochodu, poczuła wewnątrz pojazdu silną woń marihuany. Niezwłocznie powiadomiła o swoich przypuszczeniach kolegę z patrolu. Mając podejrzenie, że mężczyzna posiada środki odurzające, funkcjonariusze postanowili przeszukać auto oraz kierowcę.
Nie było to konieczne, ponieważ 36-latek podczas rozmowy z policjantami dobrowolnie wyjął z kieszeni bluzy sześć woreczków foliowych z zielonym suszem. Mężczyzna posiadał przy sobie prawie 60 gramów marihuany. 36-latek, wcześniej notowany za inne przestępstwa, został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi V Komisariat Policji w Łodzi.
sobota, 23 listopada 2024 01:43
Napisz komentarz
Komentarze