Policjanci podczas interwencji zatrzymali mężczyznę, który okazał się sprawcą nie jednego przestępstwa. Na miejscu zgłoszenia zabezpieczono kilka krzewów konopi innych niż włókniste. Teraz 40-latek odpowie nie tylko za groźby, ale też za uprawę konopi wbrew przepisom ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Sprawcy grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci ustalili, że zgłaszający został zwabiony na działkę znajomego, aby wyjaśnić jakieś nieporozumienie. Tam 40-latek oskarżył go o kradzież krzewu konopi i zażądał jego zwrotu. Aby wyegzekwować zwrot mężczyzna chwycił sekator i zagroził jego użyciem.
Bezpośrednio po zgłoszeniu funkcjonariusze zastali na działce wskazanego sprawcę-ale nie tylko. W trakcie czynności policjanci zauważyli w altance doniczki, a w nich rośliny konopi innych niż włókniste. Kolejny krzew posadzony był poza zabudowaniem.
W związku z popełnionymi czynami, 40-letni mieszkaniec powiatu średzkiego został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. W chwili zatrzymania miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego policjanci przedstawili zatrzymanemu zarzut związany z uprawą konopi innych niż włókniste oraz kierowanie gróźb w celu zmuszenia do określonego zachowania. Przestępstwa jakich się dopuścił zagrożone są karą do 3 lat pozbawienia wolności.
Myślał, że kumpel ukradł jego zioło. Groził mu sekatorem, interweniowała policja
- 12.08.2020 18:49
Napisz komentarz
Komentarze