Policjanci zlikwidowali plantację konopi pod Grójcem. 28-letni plantator usłyszał prokuratorskie zarzuty i grozi mu teraz kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Grójeccy kryminalni zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej ustalili, że pod Grójcem znajduje się nielegalna plantacja konopi. W niedzielę funkcjonariusze w zagajniku natrafili na kilkanaście krzewów konopi indyjskich. Sadzonki rosły pomiędzy drzewami i były w różnej fazie wzrostu, a niektóre miały blisko 3 metry wysokości.
Okazało się, że właścicielem uprawy jest 28-latek z Góry Kalwarii, który w momencie zatrzymania doglądał uprawy. Został zatrzymany w grójeckiej komendzie. Już usłyszał prokuratorskie zarzuty uprawy konopi indyjskich. Decyzją Prokuratora wobec zastosowano plantatora zastosowano dozór policyjny. Z uwagi na to, że uprawa mogła dostarczyć znacznej ilości ziela konopi, mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy nawet do 8 lat.
Dopadli go, gdy przyjechał doglądać plantacji. Za uprawę konopi grozi mu nawet 8 lat więzienia
- 12.08.2020 15:10
Napisz komentarz
Komentarze