Kryminalni ze Słupska zabezpieczyli ponad kilogram amfetaminy i 22 kg tytoniu, które w mieszkaniu, w garażu i w samochodzie przechowywali ojciec z synem. 23-latek usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków. Najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie i wkrótce odpowie za przestępstwo zagrożone karą do 10 lat pozbawienia wolności. Za posiadanie wyrobów akcyzowych odpowie jego ojciec. Grozi mu do 3 lat więzienia.
W minioną środę policjanci z wydziału kryminalnego zajmujący się przestępczością narkotykową zatrzymali 23-letniego mężczyznę, którego podejrzewali o posiadanie narkotyków. Praca operacyjna doprowadziła do ustalenia, że słupszczanin jest związany ze środowiskiem przestępczym. W trakcie przeszukania jego samochodu, mieszkania i garażu policjanci znaleźli biały proszek i krajankę tytoniu. Dokładne zważenie i zbadanie wykazało, że jest to amfetamina w ilości ponad kilograma i ponad 22 kg nielegalnego tytoniu. Szacuje się, że gdyby zabezpieczony towar bez akcyzy trafił na rynek, uszczupliłby skarb państwa na kwotę ponad blisko 25 tys. zł.
Słupszczanin został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Wczoraj decyzją sądu trafił do aresztu na okres 2 miesięcy i wkrótce odpowie za przestępstwo. Grozi mu kara do 10 lat więzienia. Odpowiedzialności nie uniknie również 52-latek, który posiadał nielegalny tytoń. Zgodnie z art. 65 kks. to przestępstwo zagrożone jest karą do 3 lat więzienia.
Źródło: pomorska policja
Napisz komentarz
Komentarze