Zgarnęli go, gdy wyszedł z kamienicy. Chłopak do końca upierał się, że nie ma narkotyków

Policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Narkotykową KMP w Łodzi zatrzymali 24-letniego mężczyznę podejrzanego o posiadanie środków odurzających. W trakcie przeprowadzonych przeszukań stróże prawa zabezpieczyli również ponad 200 gramów niedozwolonych używek o wartości czarnorynkowej około 6 tysięcy złotych.

Policjanci specjalizujący się w zwalczaniu przestępczości narkotykowej z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi już od jakiegoś czasu podejrzewali, że 24-letni mieszkaniec dzielnicy Śródmieście może zajmować się handlem narkotykami. 29 lipca 2020 roku w godzinach przedpołudniowych, funkcjonariusze zauważyli wytypowanego mężczyznę, który wychodził z kamienicy.

Na widok policjantów próbował się szybko oddalić. W trakcie legitymowania i kontroli ww., stróże prawa odnaleźli przy nim dwie „dilerki” z brązową masą plastyczną. Wstępne badanie testerem narkotykowego wskazało, że jest to najprawdopodobniej syntetyczny haszysz. Policjanci nie poprzestali na tym. Postanowili również przeszukać mieszkanie 24-latka, pomimo tego, iż ten kategorycznie zaprzeczył, że mogą się tam znajdować nielegalne używki.

W rezultacie działań zabezpieczono dodatkowo około 180 gramów masy plastycznej, których badanie dało pozytywny wynik w kierunku haszyszu. Właściciel nielegalnych substancji, który był uprzednio notowany za podobne przestępstwa, został zatrzymany i usłyszał zarzut posiadania narkotyków. Teraz grozić mu może nawet do 10 lat pozbawienia wolności.