piątek, 22 listopada 2024 17:15
Reklama

Jeździł po Polsce, żeby kraść. Szczęście opuściło go w świętokrzyskim

Jeździł po Polsce, żeby kraść. Szczęście opuściło go w świętokrzyskim


W progach policyjnego aresztu „zawitał” w środę 27-letni mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego. Mężczyzna podejrzewany jest o kradzież telefonu wartego blisko 850 złotych ze skarżyskiego sklepu z elektroniką. Teraz grozić mu może nawet pięcioletni pobyt za kratkami.


Według popularnej maksymy podróże powinny kształcić. I to kształcić w dobrym tego słowa znaczeniu. Od reguły jednak zdarzają się czasem odstępstwa. Przykładem może być historia 27-latka, który podróżował w celach mających niewiele z edukacją.

Kilka dni temu skarżyscy policjanci zostali zawiadomieni o kradzieży w jednym ze sklepów ze sprzętem elektronicznym. Łupem złodzieja padł telefon komórkowy warty blisko 850 złotych. W środę sprawca tej kradzieży został rozpoznany przez pracowników placówki, kiedy spacerował obok sklepowych witryn. Na miejsce wezwano policjantów. Po chwili kryminalni zatrzymali przed sklepem 27-latka, który posiadał przy sobie skradziony wcześniej smartfon. Okazało się, że przyjechał on  z województwa kujawsko-pomorskiego, gdzie zamieszkuje. Mężczyzna trafił do celi policyjnego aresztu. Śledczy sprawdzą teraz, czy nie ma on na sumieniu innych kradzieży w naszym regionie.

Wszystko wskazuje na to, że rabuś wzbogaci przestępcze dossier o kolejny wpis do swej bogatej już kartoteki przestępstw. Dziś bowiem usłyszy zarzut, a  o jego dalszym losie zdecyduje prokurator. Za popełniony czyn grozić mu mogą nawet 5-letnie podnóże… tylko palcem po mapie.

Źródło: świętokrzyska policja
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama