piątek, 22 listopada 2024 17:09
Reklama

Chciał pomóc facetowi, który wjechał do rowu. Zginął pod kołami innego auta

Chciał pomóc facetowi, który wjechał do rowu. Zginął pod kołami innego auta

36-latek, który chciał pomóc innemu kierowcy został śmiertelnie potrącony przebiegając przez drogę. Przypominamy! Pomagajmy, ale z rozsądkiem, dbając o swoje bezpieczeństwo.



Wczoraj wieczorem na drodze W-571 w miejscowości Stara Wrona, kierujący vw zauważył stojącego w rowie renaulta. Kierowca auta zatrzymała swój pojazd chcąc pomóc podróżującym renaultem. Z samochodu wyszło trzy osoby, które pobiegły w stronę osobówki. W renaulcie przebył mężczyzna, który poprosił o pomoc w wyjechaniu z rowu. Kierowca nie posiadał żadnych obrażeń, lecz wyczuwalna była od niego silna woń alkoholu. Osoby z vw odmówiły pomocy, informując, że powiadomią Policję. Wzbudziło to agresje u kierującego renaultem.

Kierowca vw i pasażerka auta odeszli do swojego pojazdu. Trzecia z osób w trakcie przebiegania przez jednię wpadła wprost pod jadące suzuki. 36-latek poniósł śmierć na miejscu. Kierująca autem 23-latka była trzeźwa.

Wobec mężczyzny z renaulta, który miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie, prowadzone jest odrębne postępowanie.

Źródło: mazowiecka policja
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Dariuszek 23.07.2020 00:58
Kierującej Suzuki 23-latce też zabrakło wyobraźni, bo jak widać, że coś się dzieje, to zwalniamy tak aby nikogo nie potrącić

Reklama