Diler popisał się wyjątkową głupotą. Z narkotykami w plecaku poszedł kraść do sklepu

Dzierżoniowscy policjanci podczas służby pełnionej na terenie miasta, zostali wezwani do jednego ze sklepów, gdzie został ujęty sprawca kradzieży. Po przybyciu na miejsce pracownik wskazał funkcjonariuszom mężczyznę, który miał w swoim plecaku posiadać towar, za który nie zapłacił. Były to drobne przedmioty o niewielkiej wartości, ich łączny koszt to około 83 zł. Jednak okazało się, że kradzież była niewielką częścią tego, co miał na sumieniu 32-latek.

Podejrzenia funkcjonariuszy wzbudził fakt, że w trakcie wykonywanych czynności zatrzymany wykazywał się dużą nerwowością. Już po chwili wyjaśniła się przyczyna jego zachowania. Podczas sprawdzania zawartości bagażu, poza łupem mundurowi ujawnili metalowe pudełko z zawartością suszu roślinnego, białego proszku i tabletek. W związku z uzasadnionym podejrzeniem, iż mogą to być narkotyki, policjanci postanowili sprawdzić również miejsce zamieszkania 32-latka. Tam znaleźli kolejne środki zabronione oraz pięć krzewów konopi indyjskich. Wstępne badania zabezpieczonych substancji wskazały, że zabezpieczono amfetaminę i marihuanę w ilości, z której możny by uzyskać blisko 2 tys. porcji handlowych oraz 211 tabletek ekstazy.

Mężczyzna usłyszał zarzuty za posiadanie znacznej ilości środków psychotropowych i uprawę konopi. Sąd zastosował wobec mieszkańca powiatu dzierżoniowskiego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.