Wrocławscy policjanci patrolując ulice stolicy Dolnego Śląska, zwrócili uwagą na mężczyznę, który siedział w jednym z zaparkowanych samochodów. Jego zachowanie było wyraźnie nienaturalne, więc funkcjonariusze postanowili sprawdzić, jakie są tego powody. Chwilę później okazało się, że 39-latek posiadał przy sobie woreczki strunowe zawierające środki odurzające. Mundurowi zabezpieczyli też pieniądze w kwocie ponad tysiąca złotych oraz dwa telefony. Co więcej, przeszukanie miejsca zamieszkania mężczyzny doprowadziło do zabezpieczenia ponad 800 porcji handlowych różnego rodzaju narkotyków. Była to m.in. amfetamina, marihuana oraz środki zwane dopalaczami. Sprawą podejrzanego o rozprowadzanie i wytwarzanie środków odurzających zajmie się teraz sąd.
Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu patrolowali w godzinach popołudniowych teren osiedli w rejonie ulicy Bolesława Krzywoustego. Zauważyli w pewnym momencie dziwnie zachowującego się mężczyznę, który siedział w jednym z zaparkowanych aut. Co chwilę rozglądał się on dookoła i sprawiał wrażenie zdenerwowanego. Policjanci podeszli bliżej, żeby sprawdzić powody jego zachowania.
Jak się okazało, mężczyzna ukrywał w bieliźnie woreczki ze środkami odurzającymi. Było to kilka porcji tzw. dopalaczy. 29-latek został zatrzymany, a dalsze czynności z jego udziałem doprowadziły do zabezpieczenia w miejscu jego zamieszkania sporej ilości różnego rodzaju środków psychoaktywnych i narkotyków. Policjanci przejęli m.in. amfetaminę, marihuanę oraz dopalacze w ilości, z której można byłoby uzyskać ponad 800 porcji handlowych.
Funkcjonariusze zabezpieczyli też młynki do mielenia narkotyków oraz rozpuszczalniki i susz roślinny, które podejrzany mieszał i później sprzedawał.
Sprawą 39-latka podejrzanego o rozprowadzanie i wytwarzanie środków odurzających zajmie się teraz wrocławski sąd. Zatrzymanemu mężczyźnie grozić może kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze