Policjanci z Lubska zatrzymali podejrzanego o dokonanie rozboju na stacji paliw. 21-latek podszedł do kasy, wyciągnął maczetę i grożąc kasjerce zażądał pieniędzy. Sąd przychylił się do wniosku Prokuratury Rejonowej w Żarach oraz Policji i zastosował środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego aresztu.
Do zdarzenia doszło we wtorek (9 czerwca) nad ranem na jednej ze stacji paliw w Lubsku. Nieznany mężczyzna ubrany na czarno, w kapturze oraz maseczce na twarzy podszedł do kasjerki, wyciągnął maczetę spod bluzy i grożąc nakazał kobiecie otworzyć dwie kasy. Pieniądze z kasy zapakował do reklamówki i uciekł. Dyżurny po otrzymaniu zgłoszenia na miejsce natychmiast wysłał policjantów.
Rozpoczęli oni szeroko zakrojone działania zmierzające do ustalenia i zatrzymania osoby odpowiedzialnej za te zdarzenie Intensywne czynności prowadzone przez funkcjonariuszy zarówno pionu prewencji, jak i kryminalnego, przyniosły efekty jeszcze tego samego dnia. Policjanci zatrzymali 21-latka podejrzewanego o dokonanie rozboju, który został przewieziony do policyjnego aresztu.
Śledczy zgromadzili materiał dowodowy w tej sprawie oraz odzyskali część skradzionej gotówki, którą zatrzymany ukrył w swoim mieszkaniu. 21-latek usłyszał już zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. W środę (10 czerwca) Sąd przychylił się do wniosku Prokuratury Rejonowej w Żarach oraz Policji i aresztował go na trzy miesiące. Za tego typu przestępstwo grozi od 3 do 12 lat pozbawienia wolności.
Założył kaptur oraz maseczkę i z maczetą w ręku napadł na stację paliw
- 12.06.2020 15:46
Napisz komentarz
Komentarze