Mieszkaniec Sochaczewa usłyszał siedem zarzutów, które dotyczą oszustw internetowych i kradzieży. Mężczyzna wielokrotnie wchodził w konflikt z prawem. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Policjanci zostali powiadomieni, że w jednym ze sklepów doszło do kradzieży paczki kurierskiej o wartości około 1700 złotych. Paczka z towarem została zamówiona na internetowym portalu zakupowym na dane kobiety, która miała mieszkać w Sochaczewie. Funkcjonariusze ustalili, że za zniknięcie przesyłki odpowiada nieuczciwy pracownik sklepu.
W trakcie prowadzonego postępowania okazało się, że paczkę na fikcyjne dane zamówił jeden z kasjerów. Odebrał ją, a w systemie zaznaczył, że przesyłka nie została odebrana i zwrócono ją kurierowi. Nie było to oczywiście prawdą. W taki sam sposób zniknęły jeszcze trzy inne paczki, które pracownik zabrał ze sklepu. Za każdym razem zaznaczał zwrot kurierowi.
Nie są to jego jedyne przewinienia. Okazało się, że mężczyzna kradł pieniądze za paczki nadane „za pobraniem”, które były odbierane przez klientów sklepu. W systemie zaznaczał, że z powodu braku odbiory, przesyłkę przekazano kurierowi, by zwrócił ją do nadawcy.
Dodatkowo ukradł kupony gier losowych o łącznej wartości 2800 złotych oraz pieniądze za sprzedane towary. Będąc kasjerem, pobierał pieniądze od klientów za zakupy. Później wycofywał produkty z paragonu lub całkowicie anulował transakcję. Klient nie dostawał paragonu, a sochaczewianin pieniądze brał dla siebie.
Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do sochaczewskiej komendy. Policjanci przedstawili mu siedem zarzutów, które dotyczyły oszustw i kradzieży. Przyznał się do popełnionych przestępstw. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Źródło: mazowiecka policja
Napisz komentarz
Komentarze