Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie 22-latek z Gniezna. Prokuratura zarzuca mu, że we wtorek nad ranem napadł na jednego z miejscowych taksówkarzy, ranił go nożem powodując powierzchowną ranę o długości 3,5 cm na szyi. Następnie sprawca odwiózł pokrzywdzonego do szpitala. Mężczyźnie grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 4 lipca nad ranem w Cielimowie koło Gniezna. Kilkanaście minut wcześniej do taksówki znajdującej się na jednym z postojów w Gnieźnie wsiadł młody mężczyzna i zażyczył sobie kurs do Cielimowa. Kiedy taksówka dojeżdżała na miejsce poprosił o zatrzymanie auta. Pasażer zamiast zapłacić i opuścić pojazd, rzucił się na kierowcę. W pewnym momencie taksówkarz poczuł ból na szyi. Mężczyźnie udało się uwolnić i wybiec z samochodu. Sprawca po chwili go dogonił, odrzucił nóż, a następnie zawiózł do gnieźnieńskiego szpitala. Tutaj lekarz stwierdził u pokrzywdzonego powierzchowną ranę szyi o długości 3,5 cm.
Policjanci po otrzymaniu informacji ze szpitala natychmiast rozpoczęli działania mające na celu ustalenie okoliczności zdarzenia i zatrzymanie sprawcy. Początkowo wszystko wskazywało na to, że obecny w szpitalu 22-latek jest świadkiem przestępstwa. W jego relacji ze zdarzenia było jednak sporo rozbieżności, został więc przewieziony do siedziby gnieźnieńskiej komendy do wyjaśnienia. Na miejscu przyznał się, że to on jest sprawcą napadu na taksówkarza. Mężczyzna został zatrzymany.
W środę prokurator przedstawił zatrzymanemu gnieźnianinowi zarzut naruszenia czynności narządu ciała na czas poniżej 7 dni i narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
W czwartek na wniosek prokuratury Sąd Rejonowy w Gnieźnie zastosował wobec podejrzanego tymczasowy trzymiesięczny areszt.
Źródło: Policja w Gnieźnie
Napisz komentarz
Komentarze