Tylko centymetry dzieliły karetkę od czołowego zderzenia z autem dostawczym. Kierowca z całej siły wcisnął pedał hamulca. Z opon poszedł dym.
Zdarzenie miało miejsce w piątek w Ząbkach. Kierowca ambulansu miał jechać na sygnale. Na wąskiej drodze postanowił wyprzedzić inny pojazd i to na zakręcie. Gdy zjechał na lewy pas, naprzeciwko pojawiło się auto dostawcze. Karetka zaczęła ostre hamowanie i ostatecznie wylądowała na poboczu, zostawiając na asfalcie ślady spalonej gumy. Do zdarzenia czołowego brakowało centymetrów. Całą sytuację zarejestrował kierowca jadący za karetką.
Reklama
Karetka wyprzedza na zakręcie, gdy nagle wyjeżdża dostawczak. Z opon poszedł dym
- Redaktor
- 08.07.2017 15:00
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze