Szukali fałszywych dokumentów, przypadkiem trafili do domu dilera

Policjanci z IV komisariatu w Gliwicach zatrzymali 28-latka podejrzanego o posiadanie znacznej ilości środków odurzających. Mężczyzna wpadł przypadkowo, wcześniej nigdy nie był notowany czy karany. Funkcjonariusze z łabędzkiej jednostki, prowadząc dochodzenie w innej sprawie, postanowili przeszukać lokal zajmowany przez gliwiczanina. Poszukiwano sfałszowanych dokumentów, a trafiono na znaczną ilość twardych narkotyków.

Pod zarzutem posiadania znacznych ilości środków odurzających zatrzymano młodego mieszkańca Gliwic. Kryminalni z jednostki w Łabędach przypuszczali, że mężczyzna ten może mieć związek z całkiem innym przestępstwem. W prowadzonym od pewnego czasu dochodzeniu, dotyczącym sfałszowania dokumentu, policjant wytypował mieszkanie i uzyskał prokuratorski nakaz przeszukania. Funkcjonariusze weszli więc do jednego z gliwickich mieszkań i szukając dowodów, natrafili na duże ilości twardych narkotyków - prawie 650 gramów amfetaminy, ponad 15 gramów MDMA i ponad 112 gramów suszu marihuany. Na poczet ewentualnych kar zabezpieczono też znalezioną w lokalu gotówkę.

Mężczyzna został zatrzymany, a posiadane przez niego narkotyki - zabezpieczone procesowo. Tak duże ilości niedozwolonych środków wskazują, że nie były one zgromadzone na użytek własny, lecz w celach handlowych. Policjanci wszczęli dochodzenie w tej sprawie i wspólnie z prokuraturą złożyli wniosek do sądu o tymczasowe aresztowanie. Sąd zaś nie miał wątpliwości co do konieczności zastosowania najsurowszego środka zapobiegawczego.