Policjanci mieli podejrzenie, że zabronione środki mogą być przechowywane w jednym z mieszkań w Pyskowicach. I nie mylili się. Podczas przeszukania znaleźli kilka tysięcy różnego rodzaju opakowań, pojemników, ampułek, tabletek i płynów iniekcyjnych. Szacunkowa wartość rynkowa niedozwolonych specyfików może sięgać kilkuset tysięcy złotych.
Klientami osób nielegalnie handlujących „wspomagaczami” są zwykle amatorzy sportów siłowych, którzy chcą szybko zwiększyć masę mięśniową, nie mając przy tym refleksji nad konsekwencjami dla swojego zdrowia w przyszłości. Przypominamy jednak, że handel tego typu środkami poza obiegiem aptecznym jest zabroniony.
Sprawą zajmują się policjanci pionu zwalczającego przestępczość gospodarczą gliwickiej komendy miejskiej.
Napisz komentarz
Komentarze