piątek, 22 listopada 2024 15:42
Reklama

Jechał jak wariat, gdy namierzyła go drogówka. Okazało się, że ma obcięty kciuk

Jechał jak wariat, gdy namierzyła go drogówka. Okazało się, że ma obcięty kciuk


Policjanci z tarnogórskiej drogówki eskortowali do szpitala mężczyznę, który potrzebował pilnej pomocy lekarskiej. 42-latek, na skutek nieszczęśliwego wypadku, stracił kciuk. Każda minuta miała znaczenie, aby lekarze zdążyli uratować pełną sprawność jego ręki. Mundurowi ruszyli więc z pomocą.

Dzisiaj rano (22.04.2020 r.), podczas patrolu drogi krajowej nr 78 w Tarnowskich Górach, policjanci z miejscowej drogówki zwrócili uwagę na samochód marki Audi. Kierowca osobówki jechał bardzo szybko i nieprawidłowo wyprzedzał inne pojazdy. Policjanci włączyli sygnały świetlne oraz dźwiękowe i ruszyli za samochodem, chcąc sprawdzić, jaki jest powód tak niebezpiecznej jazdy.


Po zatrzymaniu auta do kontroli znajdujący się w środku mężczyźni poprosili ich o pomoc. Okazało się, że pasażer samochodu, na skutek nieszczęśliwego wypadku w warsztacie stolarskim, stracił kciuk. 42-latek musiał szybko trafić do szpitala, aby lekarze zdążyli uratować palec jego dłoni. Każda minuta była na wagę złota, a samodzielny przejazd do szpitala był znacznie utrudniony. Oczywiście mundurowi nie odmówili pomocy. Na sygnałach przeprowadzili pilotaż, szybko docierając do szpitala w Piekarach Śląskich. Tam tarnogórzanin trafił pod fachową opiekę lekarzy.

Źródło: śląska policja
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama