Tomaszowscy policjanci podjęli niecodzienną interwencję na terenie gminy Jarczów. Mundurowi otrzymali zgłoszenie, że na łące siedzi nagi mężczyzna. 31-latek przyznał, że przebywa na kwarantannie ponieważ wrócił z Niemiec. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia, która zabrała go do szpitala.
W niedzielę rano dyżurny odebrał zgłoszenie, że w gm. Jarczów na łące siedzi mężczyzna. Natychmiast na miejsce został wysłany patrol policji. Na początku mieszkaniec powiatu tomaszowskiego zaczął dziwnie się tłumaczyć, zmieniał wersje wydarzeń. W końcu przyznał, że w zeszłym tygodniu przekroczył granicę z Niemcami. Podczas odprawy wypełnił kartę informacyjną i w związku z obowiązkiem poddania się kwarantannie przebywał u swojego kolegi.
Panowie w sobotę pili do późnych godzin alkohol. Gdy kolega poszedł spać, on wybrał się do domu. Tłumaczył, że podczas drogi wpadł w bagno i zmoczył ubranie. Dodał również, że nie miał już sił dojść do domu. Na miejsce wezwana została karetka, mężczyzna został przetransportowany na oddział zakaźny tomaszowskiego szpitala.
Olał kwarantannę i poszedł pić z kolegą. Dzień później znaleźli go nagiego na łące
- 24.03.2020 09:39
Napisz komentarz
Komentarze