Mężczyzna miał ogromne szczęście, pomimo dramatycznego przebiegu zdarzenia, doznał jedynie urazu nogi. Został przetransportowany do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy.
Jak się jednak okazało, motocyklista był w stanie nietrzeźwości. Wstępne badanie alkomatem wykazało, że 54-latek miał niespełna 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy i pobrali krew do dalszych badań laboratoryjnych.
Motocykl został odholowany na parking strzeżony na koszt kierowcy.
Wstępne ustalenia funkcjonariuszy oraz zeznania świadków, wykluczają udział innych osób w zdarzeniu. W wypadku nikt poza nietrzeźwym kierowcą nie ucierpiał.
Napisz komentarz
Komentarze