Dzielnicowy zauważył poszukiwanego mieszkańca miasta, który mając sporo na sumieniu i wiedząc, że ma do „odsiadki” wyrok, wyjechał z miasta i ukrywał się przed organami ścigania. Kiedy przyjechał, szybko został zauważony przez lokalnego stróża prawa.
- Policjant zawiadomił telefonicznie swoich kolegów i koleżanki, którzy akurat skończyli służbę i jechali już do domu. Razem podjęli się zatrzymania ścinawianina - relacjonuje asp. szt. Krzysztof Pawlik z Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
Ten zauważając policyjne wozy ani myślał się poddać. Mężczyzna uciekał pieszo przez blisko kilometr, pokonując kolejne ogrodzenia i uciekając przez prywatne posesje przed biegnącymi za nim policjantami.
Na swoje nieszczęście mundurowi doskonale znali teren i zagonili uciekiniera w miejsce, gdzie nie był w stanie przeskoczyć ogrodzeń. Desperat próbował jeszcze uniknąć zatrzymania, grożąc samookaleczeniem się nożem i pobitą butelką, lecz umiejętności funkcjonariuszy udaremniły jego starania. Zatrzymany 38-latek został błyskawicznie obezwładniony i przewieziony na komisariat.
Policjanci w jego kieszeniach znaleźli dodatkowo 13 porcji metamfetaminy. Seryjny złodziej i włamywacz ma na swoim koncie włamania do firm i instytucji urzędowych na terenie miasta, kradzieże dwóch pojazdów, kierowanie pojazdami pomimo aktywnych sądowych zakazów prowadzenia i poruszania się samochodami na nie przypisanych do nich numerami rejestracyjnymi.
W związku z wcześniej wydaną podstawą prawną przez dzierżoniowski sąd, zatrzymany trafił do aresztu na 10 miesięcy kary pozbawienia wolności za oszustwo, którego dopuścił się w ubiegłym roku w tamtym powiecie.
Długa lista przewinień nie wróży 38-latkowi szybkiej wolności, gdyż większość przestępstw, których się dopuścił, przewiduje kary do 5 i 10 lat pozbawienia wolności.


Napisz komentarz
Komentarze