19-latka szła ulicą i cały czas nerwowo się rozglądała. Policjanci znaleźli przy niej narkotyki i razem poszli do mieszkania chłopaka

Kilka minut przed godziną 19:00 na ulicy Klaudyny uwagę funkcjonariuszy z bielańskiej komendy przyciągnęła młoda kobieta, która wyraźnie się niepokoiła i nerwowo rozglądała na boki. Zachowanie 19-latki wzbudziło ich podejrzenia, dlatego postanowili interweniować. Podczas kontroli w kieszeni jej kurtki znaleziono woreczek z białą, zbryloną substancją. Zatrzymaną przewieziono na ulicę Żeromskiego, gdzie przeprowadzono szczegółową analizę zabezpieczonego materiału. Badania potwierdziły, że była to substancja psychoaktywna 4-CMC.

- Wywiadowcy wraz z kobietą udali się do mieszkania jej chłopaka, w którym kobieta czasami pomieszkiwała. Podczas przeszukania szaf na ubrania policjanci ujawnili kolejny woreczek z substancją białego koloru oraz woreczek strunowy z zawartością suszu roślinnego. Te narkotyki również zostały zabezpieczone i poddane badaniu, które wykazały, że jest to marihuana oraz 4-CMC o łącznej wadze ponad 100 gramów - poinformowała podinsp. Elwira Kozłowska ze stołecznej policji.

19-latka usłyszała zarzuty za posiadanie środków odurzających, za co grozi jej kara do trzech lat pozbawienia wolności.

Dwie godziny później 23-letni partner kobiety, do którego należały narkotyki był również w rękach wywiadowców. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków.

Prokurator Rejonowy Warszawa Żoliborz zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru.

Mężczyźnie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.