Funkcjonariusze katowickiego CBŚP zatrzymali sprawcę zabójstwa przedsiębiorcy do którego doszło w 2000 roku na Dolnym Śląsku. 54-letni Sławomir B., usłyszał w Śląskim Wydziale Zamiejscowym Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Katowicach zarzuty zabójstwa z użyciem broni palnej. Następnie został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące przez sąd.
W 2000 roku, w Oleśnicy na Dolnym Śląsku, w tajemniczych okolicznościach zaginął Radosław S., lokalny przedsiębiorca, prowadzący drobne interesy. Rodzina zaginionego od pierwszego dnia jego zniknięcia rozpoczęła poszukiwania. Niestety, zwłoki Radosława S. znaleziono kilka miesięcy później w sąsiedniej gminie. Mężczyzna został zamordowany przy użyciu broni palnej, a jego ciało zakopane w ziemi i przysypane wapnem. Na co dzień towarzyski, Radosław S. w sprawach swoich interesów pozostawał skryty i nieufny. Nawet członkowie najbliższej rodziny nie znali szczegółów związanych z prowadzoną przez niego działalnością, której jednym z elementów było udzielanie pożyczek na wysoki procent. Co znamienne, Radosław S., tuż przed swoim zaginięciem zrealizował w banku czek na znaczną kwotę. Pieniędzy tych nigdy nie odnaleziono. Prokuratura Rejonowa w Oleśnicy w sprawie zabójstwa Radosława S. prowadziła śledztwo, które wobec niewykrycia sprawcy przestępstwa umorzono w 2002 roku.
Sprawa ponownie wypłynęła w 2016 roku, kiedy policjanci katowickiego CBŚP wraz z prokuratorem, weryfikując okoliczności ujawnione w toku śledztwa w innej sprawie, postanowił, po ponownej analizie, podjąć umorzone postępowanie. Przez następnych kilka miesięcy funkcjonariusze skrupulatnie zbierali dowody w tej sprawie, układając od początku przebieg zdarzeń. Pod uwagę wzięto również okoliczności, które pojawiły się już po umorzeniu pierwotnego śledztwa w tej sprawie. Dzięki tym ustaleniom, rzucono nowe światło na zapomnianą już zbrodnię a w oparciu o nowe fakty możliwe było wytypowanie sprawcy i przedstawienie mu zarzutu zabójstwa w związku z rozbojem.
Podejrzanym o zbrodnię jest mężczyzna z najbliższego otoczenia ofiary, pożyczający w przeszłości pieniądze od zamordowanego Radosława S. Zatrzymany po 17 latach od zbrodni, Sławomir B. ma obecnie 54 lata i zajmował się drobnym handlem w województwie dolnośląskim. Za zarzucany czyn grozi mu surowa kara – łącznie z dożywotnim pozbawieniem wolności.
Źródło: CBŚ
Zanim zakopał zwłoki, zasypał je wapnem. Tajemnica morderstwa sprzed lat rozwiązana
- 04.07.2017 12:15
Napisz komentarz
Komentarze